Na pewno zauważyliście, że wspólną cechą zdecydowanej większości opisywanych przez nas plenerowych postaci św. Jana Nepomucena jest ich ubiór.
Na typowy ubiór składają się:
- czarna sutanna (zapinana na guziki) lub czarny talar (szeroka suknia bez guzików),
- biała komża obszyta pasmem koronki lub biała rokieta (komża z kolorową podszewką i węższymi rękawami),
- almucja (peleryna do łokci) z gronostajowego futra, z kapturem lub z kołnierzem, zawiązywana ozdobnym sznurem,
- buty typowe lub ze ściętymi noskami,
- pod szyją "rzymski" kapłański kołnierz lub befka,
- na głowie biret.
Powyższy strój ma wiele elementów stroju chórowego dla kanonika. Lub też stroju doktora prawa.
Linki bezpośrednie prowadzą do Wikipedii - niestety, często informacje są sprzeczne lub niepełne.
Pod postem podaliśmy literaturę i pozostałe linki - niestety, często również sprzeczne lub niepełne.
W dodatku interesujące nas figury plenerowe najczęściej mają ubiór w kolorze kamienia (lub mchu).
Jak na fotoblog przystało, przejdźmy do zdjęć! Zacznijmy od biretów.
Pierwowzór z Mostu Karola w Pradze:
Bywają birety bardzo realistyczne - jak w Wambierzycach przed plebanią:
Zdarzają się birety bardzo wysokie - jak w Nowej Wsi koło Międzylesia:
Spotykamy także birety bardzo skromne - jak w Świerkach:
Przejdźmy do szat.
Pierwowzór z Mostu Karola w Pradze:
Wielką rzadkością są szaty tak bardzo realistycznie oddane - jak w Pradze, na ul. Ke Hradu:
Tylko trochę ustępują im szaty figury we Wrocławiu, na Placu Kościelnym:
Dosyć często spotykamy szaty dobrze oddane - jak w Ząbkowicach Śląskich, na moście św. Jana:
Równie często spotykamy szaty mało dopracowane - jak w Ożarach:
Teraz kolej na buty.
Spotyka się bardzo eleganckie trzewiki ze ściętym noskiem - jak w Radkowie, na Farnej Górze:
Bywają też typowe trzewiki - jak w Szczytnej, przy DK nr 8:
Rzadkością są "buciory" - jak w Wilkanowie:
Sami widzicie - temat ledwo zarysowany. A gdzie guziki, kaptury i inne szczegóły?
Strona na pewno będzie uzupełniana - zaglądajcie tutaj!
Zachęcamy do przyglądania się na naszych postach szczegółom ubioru.
Nadsyłajcie propozycje uzupełnienia tej strony innymi zdjęciami z naszego bloga.
Literatura i linki:
Iwona Scheer, Święty Jan Nepomucen (I), Przydrożne Pomniki Przyszłości, nr 6 z 1988 r., s. 7.
Janusz Hochleitner, Św. Jan Nepomucen jako katolicki bohater kulturowy, Studia Ełckie, nr 11 z 2009 r., s.134.
Ks. Michał Kotra, Komentarz do: „Nepomuceny w powiecie brzeskim” - tutaj link,
Piotr Lewandowski, Szaty liturgiczne i pontyfikalia - tutaj link
środa, 30 lipca 2014
poniedziałek, 28 lipca 2014
Ząbkowice Śląskie - most św. Jana
W Ząbkowicach Śląskich odwiedzaliśmy już jedną ze znajdujących się tam plenerowych postaci św. Jana Nepomucena. Przedstawialiśmy postać usytuowaną obok słynnej krzywej wieży - na dziedzińcu sąsiedniego kościoła p.w. św. Anny przy ul. Św. Wojciecha. Tutaj możecie przypomnieć sobie tę wizytę.
Dzisiejszy Jan "mieszka" na jednym z najstarszych mostów na Dolnym Śląsku - na moście św. Jana nad rzeką Budzówką.
Tak, to jest droga wjazdowa do Ząbkowic Śląskich od strony Kłodzka - droga wojewódzka nr 382, ul. Kłodzka.
Nie widzicie jeszcze Jana. A sztafaż na powyższym zdjęciu nic nie podpowiada? To może teraz (w tle wieża ratusza)?
Jan ustawiony jest na przyporze środkowego filara mostu swojego imienia - identycznie jak w Lądku-Zdroju!
Przyjrzyjmy się strojowi Jana - klasyczny strój kanonika. Postać w lekkim kontrapoście:
Niestety - telefoniści kolejny raz wieszają swoje przewody stanowczo za nisko!
Wróćmy do stroju: sutanna z guzikami w parach, komża z koronką i peleryna - mantolet. Na głowie biret:
Przyjrzyjmy się twarzy Jana:
Jan adoruje wzrokiem krucyfiks - ułożony na palmie i przyciśnięty do lewego ramienia:
Pozostało opowiedzieć o płaskorzeźbach na postumencie. Niestety widać bardzo współczesne uszkodzenia.
Na wprost - zrzucenie Jana do Wełtawy:
Po naszej prawej stronie - spowiedź królowej Zofii:
A po lewej stronie - nie podejmujemy się odgadnąć:
Pomnik wykonano w roku 1760.
Odwiedziliśmy tego Jana na początku czerwca 2014 r.
Poniżej lokalizacja postaci.
Dzisiejszy Jan "mieszka" na jednym z najstarszych mostów na Dolnym Śląsku - na moście św. Jana nad rzeką Budzówką.
Tak, to jest droga wjazdowa do Ząbkowic Śląskich od strony Kłodzka - droga wojewódzka nr 382, ul. Kłodzka.
Nie widzicie jeszcze Jana. A sztafaż na powyższym zdjęciu nic nie podpowiada? To może teraz (w tle wieża ratusza)?
Jan ustawiony jest na przyporze środkowego filara mostu swojego imienia - identycznie jak w Lądku-Zdroju!
Przyjrzyjmy się strojowi Jana - klasyczny strój kanonika. Postać w lekkim kontrapoście:
Niestety - telefoniści kolejny raz wieszają swoje przewody stanowczo za nisko!
Wróćmy do stroju: sutanna z guzikami w parach, komża z koronką i peleryna - mantolet. Na głowie biret:
Przyjrzyjmy się twarzy Jana:
Jan adoruje wzrokiem krucyfiks - ułożony na palmie i przyciśnięty do lewego ramienia:
Pozostało opowiedzieć o płaskorzeźbach na postumencie. Niestety widać bardzo współczesne uszkodzenia.
Na wprost - zrzucenie Jana do Wełtawy:
Po naszej prawej stronie - spowiedź królowej Zofii:
A po lewej stronie - nie podejmujemy się odgadnąć:
Pomnik wykonano w roku 1760.
Odwiedziliśmy tego Jana na początku czerwca 2014 r.
Poniżej lokalizacja postaci.
niedziela, 27 lipca 2014
Ścinawka Śr., ul. Leśna 11, gm. Radków
Dzisiaj świętujemy jubileusz! Post nr 50! Z góry dziękujemy za gratulacje!
W nagrodę twórcy tego bloga - za tak wielki wysiłek - zafundowali sobie bilety na wrocławski koncert zespołu Kroke!
Tyle o naszym święcie, a teraz wracamy do naszych Nepomucenów odwiedzonych.
Nie tak dawno opisywaliśmy plenerową postać św. Jana Nepomucena zdobiącą posesję przy ul. Leśnej 26 w Radkowie.
Niezwykłością tego Jana było to, że nie znajdował się na encyklopedycznej stronie www.nepomuki.pl.
Odnaleźliśmy go dzięki wspaniałemu albumowi Aleksandra Mielniczuka "Mała architektura sakralna w Gminie Radków i na jej pograniczu" wydanemu przez Urząd Miasta i Gminy Radków w ramach projektu unijnego.
Dzisiaj tak samo rzadkie zjawisko i tak samo odnalezione!
Zapraszamy Was do odwiedzenia Jana przy wyremontowanej drodze, na terenie posesji przy ul. Leśnej 11 w miejscowości Ścinawka Średnia w gminie Radków na Ziemi Kłodzkiej.
Jak tutaj trafić? Skręcić w Ścinawce Średniej w drogą wojewódzką nr 387 w kierunku na Radków.
Po około 800 m skręcamy w jedyną ulicę po prawej stronie - ul. Leśną. Po dalszym kilometrze jazdy jesteśmy u celu.
Jan "mieszkając" pomiędzy dwiema starymi akacjami jest bardzo zielony! Może jesienią zbrązowieje?
Zwróciliście uwagę, że Jan jest widoczny tylko z bardzo bliska? Więc proszę jechać bardzo powoli.
Zastanawialiśmy się, na co dzisiejszy Jan się patrzy? Tak wygląda odpowiedź:
Z rozmowy z gospodarzem dowiedzieliśmy się, że intensywny deszcz padający na te pochyłe pola (zwłaszcza wiosną) powoduje lokalne podtopienia! Czy dla ochrony przed nimi postawiono Jana? Ot, zagadka!
Obejrzyjmy Jana na postumencie:
Teraz sama postać ze wszystkich stron:
Widzimy warstwę porostów na piaskowcu - to prawdopodobnie wynik stania w cieniu? Postaramy się to wyjaśnić.
Jan jest ubrany w tradycyjny strój kanonika - sutanna bezguzikowa, komża z koronką i peleryna bez kaptura.
Na głowie biret. Nie ma aureoli.
Stojąca na chmurce figura jest niemal statyczna - minimalny kontrapost lewej nogi:
Przyjrzyjmy się sympatycznej twarzy z wysokim czołem, w dziwnie płaskim birecie. Zwróćcie uwagę na niespotykaną długość włosów i ich ułożenie:
Krucyfiks trzymany jest niemal pionowo (to rzadkość), przyciśnięty do ciała, bez często występującej gałązki palmy.
Teraz kolej na rozbudowany postument, z przodu ozdobny, z tyłu - wręcz przeciwnie:
Na górze postumentu putta, po bokach motyw kwiatowy:
Centralnie na postumencie (pod puttami) scena zrzucenia Jana do Wełtawy - widać resztki polichromii.
Inskrypcja na dole postumentu nieczytelna. Data powstania, twórca i fundatorzy - nieznani. Potwierdza to ww. album Aleksandra Mielniczuka.
Odwiedziliśmy tego Jana na początku lipca 2014 r.
Poniżej lokalizacja postaci.
W nagrodę twórcy tego bloga - za tak wielki wysiłek - zafundowali sobie bilety na wrocławski koncert zespołu Kroke!
Tyle o naszym święcie, a teraz wracamy do naszych Nepomucenów odwiedzonych.
Nie tak dawno opisywaliśmy plenerową postać św. Jana Nepomucena zdobiącą posesję przy ul. Leśnej 26 w Radkowie.
Niezwykłością tego Jana było to, że nie znajdował się na encyklopedycznej stronie www.nepomuki.pl.
Odnaleźliśmy go dzięki wspaniałemu albumowi Aleksandra Mielniczuka "Mała architektura sakralna w Gminie Radków i na jej pograniczu" wydanemu przez Urząd Miasta i Gminy Radków w ramach projektu unijnego.
Dzisiaj tak samo rzadkie zjawisko i tak samo odnalezione!
Zapraszamy Was do odwiedzenia Jana przy wyremontowanej drodze, na terenie posesji przy ul. Leśnej 11 w miejscowości Ścinawka Średnia w gminie Radków na Ziemi Kłodzkiej.
Jak tutaj trafić? Skręcić w Ścinawce Średniej w drogą wojewódzką nr 387 w kierunku na Radków.
Po około 800 m skręcamy w jedyną ulicę po prawej stronie - ul. Leśną. Po dalszym kilometrze jazdy jesteśmy u celu.
Jan "mieszkając" pomiędzy dwiema starymi akacjami jest bardzo zielony! Może jesienią zbrązowieje?
Zwróciliście uwagę, że Jan jest widoczny tylko z bardzo bliska? Więc proszę jechać bardzo powoli.
Zastanawialiśmy się, na co dzisiejszy Jan się patrzy? Tak wygląda odpowiedź:
Z rozmowy z gospodarzem dowiedzieliśmy się, że intensywny deszcz padający na te pochyłe pola (zwłaszcza wiosną) powoduje lokalne podtopienia! Czy dla ochrony przed nimi postawiono Jana? Ot, zagadka!
Obejrzyjmy Jana na postumencie:
Teraz sama postać ze wszystkich stron:
Widzimy warstwę porostów na piaskowcu - to prawdopodobnie wynik stania w cieniu? Postaramy się to wyjaśnić.
Jan jest ubrany w tradycyjny strój kanonika - sutanna bezguzikowa, komża z koronką i peleryna bez kaptura.
Na głowie biret. Nie ma aureoli.
Stojąca na chmurce figura jest niemal statyczna - minimalny kontrapost lewej nogi:
Przyjrzyjmy się sympatycznej twarzy z wysokim czołem, w dziwnie płaskim birecie. Zwróćcie uwagę na niespotykaną długość włosów i ich ułożenie:
Krucyfiks trzymany jest niemal pionowo (to rzadkość), przyciśnięty do ciała, bez często występującej gałązki palmy.
Teraz kolej na rozbudowany postument, z przodu ozdobny, z tyłu - wręcz przeciwnie:
Na górze postumentu putta, po bokach motyw kwiatowy:
Centralnie na postumencie (pod puttami) scena zrzucenia Jana do Wełtawy - widać resztki polichromii.
Inskrypcja na dole postumentu nieczytelna. Data powstania, twórca i fundatorzy - nieznani. Potwierdza to ww. album Aleksandra Mielniczuka.
Odwiedziliśmy tego Jana na początku lipca 2014 r.
Poniżej lokalizacja postaci.
Subskrybuj:
Posty (Atom)