niedziela, 30 lipca 2017

Kudowa-Zdrój, ul. Słone (płaskorzeźba)

Zapraszamy na Ziemię Kłodzką do odwiedzenia ostatniego ze znanych nam plenerowych przedstawień św. Jana Nepomucena w bardzo w nie obfitującym powiecie kłodzkim (pełny wykaz znajdziecie tutaj).

W tym celu należy udać się Kudowy-Zdroju - znanego uzdrowiska. Tak znanego, że dojazdu chyba nie trzeba tłumaczyć.
Po zalecanym odpoczynku w zabytkowym parku zdrojowym udajemy się do dzielnicy Kudowy-Zdroju - Słone.
Przypominamy, że w tej dzielnicy opisaliśmy 3 plenerowe płaskorzeźby św. Jana Nepomucena:
- na postumencie krzyża przy drodze, ul. Słone 18,
- na postumencie krzyża na skwerze gminnym, ul. Słone 136,
- na postumencie krzyża na cmentarzu przy kościele, ul. Słone 74.

Cel dzisiejszych odwiedzin jest najtrudniejszy z tego grona do odnalezienia, ale z naszą pomocą to nic trudnego.
My z kolei bardzo dziękujemy za wskazówki Tomaszowi Ptasińskiemu, który w zeszłym roku dokonał ponownego odkrycia tej nepomuka - zapomnianego przez gminę i większość mieszkańców.

Zaczynamy - taki obrazek można zobaczyć z okolic budynku nr 42a przy dobrze opisanej odnodze ul. Słone:


Stąd kierujcie się na widoczną z daleka potężną lipę - słabo widocznymi drogami gminnymi macie do pokonania około 250 m.

My w celu odszukania tego miejsca poprosiliśmy o pomoc sędziwych i schorowanych, ale młodych duchem gospodarzy posesji nr 52. Widok z ich ogrodu:


Z bliska widać wyraźnie brak krzyża na postumencie - utrąciła go kilka lat temu upadająca spróchniała lipa stojąca po prawej stronie krzyża.


Dowiedzieliśmy się tego od Gospodarza, którego rodzina uprawiała niegdyś te pola - dziękujemy jeszcze raz:


Centralną część postumentu zajmuje płaskorzeźba Matki Bożej Bolesnej, powyżej dwa putta, poniżej Baranek, a przy samym dole inskrypcja z psalmem 25.2:


We wnęce po prawej stronie postumentu (a lewej stronie Maryi) znajduje się płaskorzeźba św. Józefa:


A we wnęce po lewej stronie postumentu cel naszej eskapady - płaskorzeźba św. Jana Nepomucena:


Jak widzicie postać płaskorzeźbiona, ale mocno wypukła, w wyraźnym kontrapoście (lewa noga).
Przyjrzyjmy się atrybutom, a przede wszystkim strojowi - w wersji pomalowanej około 40 lat temu:


Na głowie wyraźnie widoczny biret z pomponem. Gorzej z twarzą, bo malujący ją "na gładko" prawdopodobnie nie wiedział o konieczności zaznaczenia niezbędnych dla tego świętego: wąsów i brody. "Starszą" brodę widać w wykruszonym miejscu.

Nie zwracając uwagi na abstrakcyjnie dobrane kolory przyjrzyjmy się strojowi świętego:


Święty Jan ma na sobie typowy dla niego strój kanonika: sutannę z widocznymi 6 guzikami, komżę - rokietę obszytą koronką i futrzaną pelerynę z kołnierzem (almucję) związaną ozdobnym sznurem.

A pozostałe atrybuty świętego Jana? Duży, trzymany oburącz krucyfiks ułożony jest na gałązce palmy:


To tyle o "naszym" świętym.
Pozostało nam jeszcze pokazanie tyłu postumentu z wyraźną datą powstania - rok 1887. Do tego inskrypcje fundacyjne:


Jeszcze zdanie o krzyżu. Pozostała tylko jego podstawa, tzw. Golgota z dwoma cherubinkami po bokach. Sam krzyż przechowywany jest podobno w kościele.


Opisywanego dzisiaj Jana odwiedziliśmy w lipcu 2017 r.

Poniżej lokalizacja opisywanego postumentu.