piątek, 30 września 2016

Nowa Wieś Kłodzka, gm. Nowa Ruda (2)

Zakończył się ogłoszony przez Starostwo Powiatowe w Kłodzku konkurs turystyczno-fotograficzny "Nepomuceny powiatu kłodzkiego". Byliśmy partnerem tego konkursu, czego wyrazem były m.in. zamieszczone w tym blogu liczne opisy "pozafiguralnych" zewnętrznych przedstawień św. Jana Nepomucena w powiecie kłodzkim.
Pierwszy z powyższych linków przeniesie Was na stronę Starostwa, do artykułu z wynikami konkursu.

Dzisiaj wracamy do opisów plenerowych, kamiennych postaci św. Jana Nepomucena, ale pozostajemy w powiecie kłodzkim.
Opiszemy drugi raz wcześniej odwiedzoną i opisaną figurę ze wsi Nowa Wieś Kłodzka leżącej w gminie wiejskiej Nowa Ruda.

Do tej miejscowości najłatwiej dostać się swoistym "skrótem" łączącym drogi wojewódzkie: nr 381 (odcinek Kłodzko - Nowa Ruda) i nr 385 (odcinek Srebrna Góra - Wolibórz). Opisywana trasa ma długość 7,4 km, a rozpoczyna się na w pobliżu Jana z Bożkowa przy DW 381. Tam skręcamy za kierunkowskazem "Bardo" i po przejechaniu około 1,1 km skręcamy za kierunkowskazem "Nowa Wieś Kłodzka".
Oczywiście bliżej jest z DW 385, bo skręcamy z niej już w Nowej Wsi i mamy do przejechania tylko 300 m.

Winni jesteśmy jeszcze wyjaśnienie dlaczego tutaj Was zapraszamy.
Po pierwsze - figurę z Nowej Wsi Kłodzkiej opisywaliśmy w jednym z najstarszych postów tego bloga. Mieliśmy wtedy zupełnie inny pomysł na ten blog. Dzisiaj preferujemy dokładniejsze oglądanie w znacznie wolniejszym tempie.
Zachęcamy do obejrzenia tego archiwalnego już posta.
Po drugie - w trakcie trwania konkursu Jan zmienił szaty, a w zasadzie ich kolor, a krawiec miał niezwykły gust...

Ale po kolei - zatrzymujemy się w pobliżu kościoła lub Ochotniczej Straży Pożarnej i fotografujemy.
Poniżej dla porównania w szatach starych i nowych - chyba łatwo będzie je odróżnić:




I co? Pierwszą myślą często jest: co ONI zrobili! Toż to profanacja!
Ale po chwili lub kolejnego dnia przychodzi refleksja: a co MY zrobiliśmy dla tej figury? Nic? To o co mamy pretensje?
Nie dochodziliśmy kto i dlaczego zajął się tą figurą. Oddając sprawiedliwość - figura została oczyszczona z mchów, brudu i wapna. Pomalowano ją cienką warstwą farby - mamy nadzieję, że w miarę neutralnej dla kamienia.
A że kolory mocno abstrakcyjne? Że ONI mogli się spytać lub doczytać? Mogli, ale wzięli sprawy we własne ręce.

Mówiąc górnolotnie: porzucamy teraz publicystykę i wracamy do dziennikarskiego opisu.

Dla przypomnienia proponujemy przejrzenie naszych "fotoopisów": typowego stroju kanonika oraz głównych atrybutów św. Jana Nepomucena.

Przyglądamy się postaci stojącej w pięknym kontrapoście (lewa noga):


Przechodzimy do szczegółów typowego stroju kanonika (oczywiście kolory są bardzo nietypowe):


Na oglądany strój kanonika składają się: zwykle czarna sutanna ze słabo widocznymi 5(?) guzikami, zwykle biała komża - rokieta obszytą szeroką koronką oraz najczęściej brązowa almucja - futrzana peleryna, tutaj uszyta z jednego ogromnego płatu, z bardzo nietypowo pomarszczonym kapturem. Na głowie równie nietypowy, zwykle czarny biret, na nogach typowe trzewiki.

Opisany powyżej strój kanonika jest najważniejszym atrybutem tego świętego.
Drugim bardzo charakterystycznym atrybutem jest aureola z pięcioma gwiazdami. Niestety tutaj widzimy tylko otwory, w których niegdyś umieszczony był pręt otoku:


Kolejnym głównym atrybutem jest krucyfiks - tutaj podtrzymywany obiema dłońmi i wsparty na lewym ramieniu:


Ostatnim z głównych atrybutów jest gałązka palmy - tutaj trzymane pionowo w prawej dłoni resztki palmy z nitowanych stalowych blaszek:


Reasumując: figura ma niespodziewanie wiele słabo widocznych wcześniej szczegółów, jak fałdy sutanny i rokiety, szeroką koronkę na dole rokiety i koronkowe mankiety rękawów rokiety, bardzo nietypowo pofałdowany kaptur almucji.
Szkoda tylko twarzy pokiereszowanej przez erozję kamienia i / lub przez ludzi, bo na szyi widać ślady łatania uszkodzeń:


Pozostało nam jeszcze pokazanie postumentu w postaci kolumny z czerwonego piaskowca:


Jeszcze jedno spojrzenie i kończymy ten opis - oczywiście z mieszanymi odczuciami?
A Wy co myślicie o tej nietypowej renowacji?


Powyższe zdjęcia wykonywaliśmy podczas odwiedzin: w marcu 2014 r. i we wrześniu 2016 r.

Poniżej lokalizacja postaci.

piątek, 9 września 2016

Kłodzko - most św. Jana (2)

Zaczynamy od bardzo istotnej sprawy bieżącej.
Tylko do 15 września 2016 r. można brać udział w ogłoszonym przez Starostwo Powiatowe w Kłodzku konkursie turystyczno-fotograficznym "Nepomuceny powiatu kłodzkiego" (jesteśmy partnerem tego konkursu).
Gorąco zachęcamy do uczestnictwa w konkursie. W ciągu dnia lub dwóch można uzbierać liczbę zdjęć wystarczającą do otrzymania pięknego albumu! Zainteresowanym obiecujemy pomoc w optymalizacji tras wycieczek. Kontakt mailowy!

Dzisiaj chcemy Was zachęcić do odwiedzenia (np. w ostatni konkursowy weekend) plenerowej postaci św. Jana Nepomucena usytuowanej na gotyckim moście św. Jana nad kanałem Młynówka w Kłodzku.
Tak naprawdę, to pełna nazwa mostu powinna brzmieć "most św. Jana Nepomucena", ale obowiązuje nazwa krótsza.

Na początek zachęcamy do przejrzenia naszego wcześniejszego postu o tej figurze. Jest to jeden z naszych najstarszych postów - mieliśmy wtedy inną wizję tego bloga. Dzisiaj proponujemy dokładniejsze oglądanie w znacznie wolniejszym tempie.

Podobno najciekawsze zdjęcia można uchwycić wczesnym rankiem - niestety, to nie nasza pora.
Poniżej znajdziecie tylko zdjęcia późnoporanne, wczesnopopołudniowe i późnopopołudniowe. Będą też różne pory roku.

Zwykle w kierunku mostu schodzimy z rynku (plac Bolesława Chrobrego) uliczką Wita Stwosza:


A teraz późniejsza pora dnia, późniejsza pora roku i lekko zachmurzone niebo:


Jak widzicie, "nasz Jan" jest pierwszą figurą po prawej stronie, umieszczoną na filarze mostu.
No właśnie - mostu! Dla przypomnienia wagi takiej lokalizacji warto przejrzeć nasz "fotoopis" życia i śmierci Jana z Pomuka.
Proponujemy na początek zobaczenie mostu ze wszystkich stron, oczywiście nie tracąc z oczu figury.


Z czystej ciekawości warto obejrzeć most i figurę ze spokojnej tafli Młynówki:


Jeszcze jeden rzut oka na most i wracamy do figury stojącej na cokole ponad balustradą mostu:


Teraz już zajmujemy się samą postacią stojącą w pięknym kontrapoście:


W tym miejscu jak zwykle rzadziej czytającym nasze posty sugerujemy przejrzenie naszych "fotoopisów": typowego stroju kanonika oraz głównych atrybutów św. Jana Nepomucena.


Na powyższy strój kanonika składają się: sutanna z widocznymi 15 guzikami, komża - rokieta obszytą szeroką koronką oraz almucja - futrzana peleryna zszyta z 6 futer, z bardzo małym kapturem. Na głowie nietypowo wysoki biret, na nogach typowe trzewiki.

Strój kanonika jest najważniejszym atrybutem tego świętego. A pozostałe atrybuty?
Aureola z pięcioma gwiazdami jest nowa i co rzadko spotykane - wychodzi z ramion (na wzór figury z mostu Karola w Pradze):


Są także pozostałe dwa główne atrybuty: podtrzymywany obiema dłońmi i wsparty na prawym ramieniu długi krucyfiks ułożony jest na słabo widocznej gałązce palmy:


Przyszedł czas na postument z pięknie widocznym herbami fundatorów - hrabiego J. E. von Götzen (1667–1707) z małżonką.
Poniżej wyraźnie widoczna jedyna data na postumencie - rok 1766.


Trzeba zaznaczyć, że porównanie daty śmierci fundatora i daty na postumencie daje pole do zastanawiania się.
Liczne są głosy, że data powstania pomnika nie powinna być znacząco starsza od daty śmierci fundatora.
Co odważniejsi zamieniają datę 1766 na 1706 lub 1700, a sprawcą zmiany daty miałby być błąd podczas którejś z renowacji.
Przeciwnicy tej tezy twierdzą, że rzeźba jest za słabej klasy, jak na początek XVIII w. i tak znaczącą lokalizację.

Nie zabieramy głosu w tej dyskusji, chociaż zmiana daty na starszą jest bardzo dla nas kusząca.
Na zakończenie prezentujemy widok figury św.Jana Nepomucena z flagą Zjednoczonej Europy w tle. Widok symboliczny, bo jak wyraził to pewien austriacki historyk: "Tam gdzie stoją posągi Jana Nepomucena, tam jest Europa Środkowa".


Powyższe zdjęcia wykonywaliśmy podczas odwiedzin: w maju 2014 r., w listopadzie 2015 r. i we wrześniu 2016 r.

Poniżej lokalizacja postaci.