wtorek, 10 czerwca 2014

Wrocław, Plac Kościelny

Jeszcze tylko jutro ma być taki morderczy upał, że ani wyjść, ani wyjechać - na odwiedziny Nepomucenów oczywiście.

Wakacje coraz bliżej, dzieci (i niektórzy znani nam dorośli także) coraz bardziej ciągną do ZOO. Proponujemy odwiedzić Wrocław ze swoim ZOO (a w nim niemal gotowe Afrykarium).

Będąc już we Wrocławiu znajdziemy na pewno czas (musimy go znaleźć) na krótką wycieczkę na Ostrów Tumski, by odwiedzić znajdującą się na Placu Kościelnym plenerową postać św. Jana Nepomucena.

A postać to nie byle jaka!
Wg naszej ulubionej strony nepomuckiej jest to "numer 1 na ziemiach polskich ze względu na swą klasę i rozmiary", a wg wikipedii jest to "największy na świecie pomnik tego świętego".

Ulokowana centralnie na placu rzeźba jest ogromna i często oblężona przez turystów. Za pomnikiem widać remontowany Kościół Świętego Krzyża:


Ale stańmy tak, aby z tyłu była wyremontowana część kościoła lub wyremontowany budynek Centrum Duszpasterskiego Archidiecezji Wrocławskiej. I zaczekajmy do popołudnia, by turyści sobie poszli ;-) Teraz lepiej?


Przyjrzyjmy się bliżej postaci - zwróćcie uwagę na nietypowo trzymany krzyż - w wyciągniętej ręce:


Teraz pora na szczegóły - wspaniała twarz (widzicie ten loczek nad czołem?) i cudownie oddane szczegóły ubioru:


U stóp Jana tłum aniołków:


Zastanawiacie się, co tak błyszczącego weszło w kadr? To tzw. gwiazda morawska:


Jeśli zainteresowała Was ta ciekawa bryła, to odsyłamy tutaj.

Teraz obejrzyjmy dokładniej płaskorzeźby na cokole.
Z przodu nad sceną zrzucenia Jana Nepomucena z mostu w Pradze do Wełtawy widać datę powstania rzeźby (1731). Zwróćcie także uwagę na biret unoszący się w wodzie:


Z prawej strony scena spowiadania królowej Zofii przez Jana Nepomucena:


Z tyłu cokołu scena pielgrzymki Jana Nepomucena:


A z czwartej strony scena przesłuchania Jana Nepomucena przez króla Wacława IV:


To na razie tyle z odwiedzin tej wspaniałej rzeźby.
Odchodząc spójrzcie jeszcze raz! Może też zobaczycie wróbelka?




---------------------------------------------------
Postscriptum: Jest to post z pierwszego miesiąca pisania tego bloga. Jako hobbyści dorastamy i z tego dorastania zrodził się bogatszy w zdjęcia i szczegóły opis tej figury. Zachęcamy do przeczytania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz