czwartek, 18 czerwca 2015

Nowy Waliszów, gm. Bystrzyca Kł.

Z ostatnio opisywanych odwiedzin plenerowych postaci św. Jana Nepomucena za granicą województwa i za granicą kraju (tylko 30 km od Kłodzka, ale jednak...) wracamy na Ziemię Kłodzką.
Zostało tutaj do opisania odwiedzin tylko siedem (7) figur św. Jana - tych spełniających nasze kryteria, tj.: figura zewnętrzna (dopuszczamy kapliczki z postaciami pełnowymiarowymi) i dostępna (bez godzin otwarcia i biletów wstępu).

Dzisiaj zapraszamy do wsi Nowy Waliszów położonej w gminie Bystrzyca Kłodzka.

Jak tutaj trafić? Najprościej jadąc drogą krajową nr 33 na wysokości Bystrzycy Kłodzkiej skręcić na Lądek-Zdrój.
UWAGA! Po 1,2 km można zatrzymać się na odwiedziny u Jana ze Starego Waliszowa - Mszańca.
Jadący bez zatrzymywania się po 7 km znajdą się w centrum wsi Nowy Waliszów i powinni skręcić za drogowskazem Idzików 6 - w kierunku kościoła. Jedziemy 200 m i zatrzymujemy się.
Jesień w tym miejscu jest piękna!


Dlaczego jesień? Bo zeszłego roku w lecie Jan był tak zasłonięty przez liście, że niemal nie było go widać.
Ale oczywiście pozostają niedoceniane pory bezlistne:


Położenie piękne - nad stawem, naprzeciwko zabytkowego dworku, w pobliżu kościoła. Ma jednak dwie wady - za blisko drzewa i niestety znacznie poniżej poziomu jezdni, z bardzo niewygodną skarpą.


Ale dość narzekania - przyglądamy się ciekawej, barokowej rzeźbie w pięknym kontrapoście (prawa noga):


Rozpoznajecie w co jest ubrana postać? Podpowiedzi możecie znaleźć w naszym "fotoopisie" typowego stroju kanonika.

Niestety, rzeźba mocno pokryta jest mchem i porostami, co utrudnia podziwianie szczegółów:


Na strój składają się: sutanna bezguzikowa (talara), komża - rokieta obszytą koronką i futrzana peleryna z kapturem (almucja). Na głowie biret, na nogach typowe trzewiki.

A co z atrybutami Świętego (o głównych atrybutach pisaliśmy tutaj)?

Biret wraz z resztą stroju już opisaliśmy. Gdyby nie strona www.nepomuki.pl nie wiedzielibyśmy, że utrącona wcześniej głowa została odnaleziona podczas czyszczenia stawu i mistrzowsko przymocowana w 2004 r. przez Karla Heinza Ludwiga. Pisaliśmy o tym niezwykłym człowieku przy okazji pierwszego opisu Jana z Placu Szpitalnego w Bystrzycy Kłodzkiej.


Aureoli nie widać, otworów na jej mocowanie także nie dostrzegliśmy.
Krucyfiks ułożony na lewym ramieniu podtrzymywany jest lewą dłonią, a prawa dłoń pięknie leży na sercu.


Gałązka palmy jest ułożona pod krucyfiksem, lecz niemal niewidoczna z przodu. Widzimy ją wyraźnie patrząc z boku:


Przyszła pora na postument. Z przodu postumentu niewyraźna inskrypcja z chronostychem. Znowu posiłkujemy się stroną www.nepomuki.pl - rzeźba powstała w roku 1747.


To byłoby tyle na dzisiaj. Ale na pewno przyzwyczajeni ostatnimi wpisami zapytacie - a deser? Dzisiaj także jest deser, i to obfity.
Dwadzieścia metrów w stronę kościoła spotkacie rzeźbę św. Franciszka Ksawerego:


A zwykle uchylonym kościele - widok zza kraty przy wejściu:


Opisywanego dzisiaj Jana odwiedziliśmy w październiku 2014 r. i w kwietniu 2015 r.

Wracać stąd możecie np. w kierunku Jana z Ołdrzychowic (7 km) lub przez wieś Kamienna w kierunku Janów z Idzikowa (8 km). Udanych odwiedzin!

Poniżej lokalizacja postaci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz