wtorek, 8 lipca 2014

Radków, ul. Leśna 26

Proponując wakacyjne odwiedzanie plenerowych postaci św. Jana Nepomucena na pięknej Ziemi Kłodzkiej w ciągu kilku ostatnich dni opisywaliśmy:
- masyw Śnieżnika widziany spod postaci Jana we wsi Wilkanów,
- położone najwyżej w Polsce plenerowe postacie Janów z Zieleńca (Duszniki-Zdrój).

Jadących w jedyne w Polsce góry płytowe - Góry Stołowe - zapraszamy do zatrzymania się w Radkowie, m.in. w celu odwiedzenia licznych nepomuków.

Dzisiaj opiszemy odwiedziny u Jana "mieszkającego" na terenie prywatnej posesji w Radkowie przy ul. Leśnej 26.
Zresztą odnalezionego dzięki wspaniałemu albumowi Aleksandra Mielniczuka "Mała architektura sakralna w Gminie Radków i na jej pograniczu" wydanemu przez Urząd Miasta i Gminy Radków w ramach projektu unijnego.

Jak do dzisiejszego Jana trafić? Jadąc przez Radków drogą wojewódzką nr 387 (odcinek Ratno Dolne - Kudowa-Zdrój) skręcamy przy cmentarzu w przeciwną do niego stronę. Po 150 m skręcamy w prawo i jedziemy jeszcze 250 m do mostka nad rzeką Pośną. Zostało nam do przejścia 70 m pomiędzy posesjami nr 25 i 26.

Dla nie lubiących dreszczyka emocji przy szukaniu drogi - podajemy pod postem lokalizację.

Jest! Tak mało znany Jan, że nie było go nawet na encyklopedycznej stronie www.nepomuki.pl.
Teraz są tam nasze zdjęcia sygnowane JRF.

Jan jest zielony! To wina wszechobecnej zieleni wokół, omszałości Jana i fotografowania pod światło.


Próbujemy wychylić się nad płotem - jest wątły i drewniany, ale zabezpieczony siatką z szerokimi oczkami.


Właściciele posesji "z Janem" zapewniają o łagodności labradorów i zgadzają się na nasze wejście do ich ogrodu.
Prowadzą agroturystykę "Noclegi nad Pośną" więc... wypoczywając tam można mieć Jana niemal na własność!!!

Podchodzimy bliżej - lewa noga w delikatnym kontapoście:


Widok z ogrodu "agrotutystycznego":


Przyglądnijmy się ubiorowi Jana - widać ślad po próbie malowania sutanny:


Widzimy Jana w klasycznym dla niego stroju: sutanna z widocznymi 11 guzikami, komża - rokieta i peleryna - mantolet. Na głowie biret. Z aureoli pozostał tylko pałąk - brakuje gwiazd.
W trzymanym poziomo krucyfiksie brakuje górnego ramienia. Nie ma też postaci Chrystusa.
W lewej ręce podtrzymującej krucyfiks Jan trzyma gałązkę palmy.

Święty adoruje wzrokiem krucyfiks (teraz bez figury Chrystusa):


Ładnie oddana, młoda jeszcze twarz z krótko obciętymi włosami i przystrzyżonym zarostem. Ba, jest nawet otwór w uchu!


Przypatrzmy się dłoniom i mankietom:


Zaznaczone są koronki rokiety:


Uwaga! Poniższe dane szczegółowe za ww. albumem Aleksandra Mielniczuka
Boki cokołu bez napisów. Z przodu cokołu napis gotykiem: (w tłumaczeniu) Święty Janie módl się za nami. Z tyłu cokołu nazwiska fundatorów: Ernst i Karolina Vogel oraz data wykonania - rok 1913.
Pomnik wykonał Stefan Hertelt - właściciel zakładu kamieniarskiego z Radkowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz