Ostatnio koncentrowaliśmy się na opisywaniu odwiedzin u plenerowych postaci św. Jana Nepomucena w rodzimym powiecie kłodzkim.
Pora więc odwiedzić sąsiadów - zwłaszcza tych bliskich.
Zapraszamy więc do "niemal sąsiedniego" powiatu nyskiego, a w nim do leżącej najbliżej nas gminy Paczków.
A dokładniej zapraszamy do samego Paczkowa - miasta pełnego zabytków, zwanego śląskim Carcassonne ze względu na bardzo dobrze zachowane mury obronne.
Kierujemy się do Rynku - np. ul. Wrocławską:
Też widzicie coś ciekawego na narożnym budynku nr 11?
Tak, tak - przypatrujemy się postaci w niszy na wysokości pierwszego piętra. To poszukiwany dzisiaj Jan:
Troskliwie kontrolujemy, czy rzeźba nie wypada ze swojej niszy:
Teraz przypatrujemy się bliżej postaci stojącej w niewielkim kontrapoście (lewa noga). Całkiem nieźle zachowana jest polichromia:
Ach, jakie bogactwo rzeczy do bliższego pokazania!
Zaczynamy od stroju. Dzisiejszy Jan, zgodnie z obowiązującym kanonem (tutaj go dokładniej opisaliśmy) ubrany jest w strój kanonika. Dostrzegamy sutannę z guzikami, komżę - rokietę obszytą koronką, futrzaną pelerynę z kapturem - mantolet oraz biret na głowie.
Teraz szczegóły dzięki zoomom w naszych aparatach. Sutanna jest wspaniale pofałdowana, ma 11 widocznych dużych guzików zgrupowanych w pary. A trzewiki - jak na ówczesną modę przystało - mają pięknie ścięte noski.
Ciekawy jest układ dłoni - lewa na sercu, a prawa podtrzymuje krucyfiks:
Zeszliśmy już na atrybuty Świętego (o głównych atrybutach pisaliśmy tutaj).
Zacznijmy od głowy w birecie otoczonej aureolą z gwiazdami. Bujne brązowe włosy i zarost, poważna twarz:
Ale, ale! Policzyliście, że gwiazd jest siedem? Rzadko tyle ich występuje.
Krucyfiks już widzieliście, a gałązka palmy? Jest - bardzo obfita, pod krucyfiksem:
Tak więc, występują dzisiaj wszystkie cztery główne atrybuty Jana.
Przypatrując się postaci z boku dostrzegamy jeszcze jedną ciekawą rzecz. Też ją dostrzegacie?
Nie chcemy reklamować banku, lecz jedno zdjęcie ogólne musimy zamieścić. Nie bójcie się, budynek stoi w pionie ;-)
Przyglądnijmy się z bliska płaskorzeźbie w kartuszu, przedstawiającej zrzucenie Jana z mostu Karola w Pradze do Wełtawy:
Wróćmy jeszcze na koniec do postaci Jana i spróbujmy odczytać datę z postumentu rzeźby:
Encyklopedyczna strona www.nepomuki.pl przypuszcza, że opisywana dzisiaj figura wykonana została w roku 1764.
Podeślemy im to zdjęcie, może jako specjaliści coś więcej z inskrypcji odczytają.
Odwiedzaliśmy tego Jana we wrześniu i w październiku 2014 r.
Poniżej lokalizacja postaci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz