Dwa tygodnie temu zaproponowaliśmy Wam zabawę - konkurs z nagrodami.
Nosi on tajemniczą nazwę Twarze figur św. Jana Nepomucena - odsłona 1. Jeszcze kilka dni czekamy na odpowiedzi.
UWAGA! Jeśli przeczytasz ten post po upływie tygodni lub miesięcy - też spróbuj swoich sił.
Jeśli samodzielnie rozwiążesz - odezwij się i pochwal się rozwiązaniem.
Nagrodą w tym konkursie jest książka Janusza Hochleitnera i Iwony Scheer "Obrońca przed wylewami rzek" z podpisem Autorki. Na okładce tej książki jest zdjęcie plenerowej figury św. Jana Nepomucena w miejscowości Lesica w gminie Międzylesie na Ziemi Kłodzkiej.
Z tej okazji zapraszamy Was w odwiedziny do "okładkowego" Nepomuka z Lesicy!
Niestety, jest tylko jedna możliwość dojazdu - drogą Międzylesie - Lesica - Niemojów. Dlaczego "niestety"? Dlatego, że droga przez część Lesicy jest wyremontowana, lecz dojazdy do tej wsi z obydwu stron - KATASTROFA.
Chociaż jazda z prędkością do 10 km/h ma też plusy - kierowca jedzie, a pasażerowie mogą się przespacerować.
Dla przypomnienia - odwiedzaliśmy już Jana bez głowy w Niemojowie oraz Jana pielgrzyma w Międzylesiu.
Zatrzymujemy się w Lesicy przy posesji nr 20 z tabliczką "Sołtys" i z plakatem:
Link z tej tablicy jest na zdjęciu nieczytelny, więc go powtarzamy - bo warto tam zajrzeć: http://www.ekomuzeum.kws.org.pl/
Gdzie znajdziemy Jana? Idziemy asfaltem około 130 m w stronę Niemojowa, po czym skręcamy w prawo w gruntową drogę dojściową do posesji nr 11a. Po przejściu około 120 m jesteśmy u celu. UWAGA! Po opadach droga może być błotnista!
Rzeźba stoi jak na okładce książki - pomiędzy dwiema lipami, obok mostka na potoku. A tak dokładniej, to stoi w tym samym miejscu, lecz jednej z lip już nie ma:
Pień ściętej lipy można twórczo wykorzystać:
Niewielkie: rzeźba i postument są w zaskakująco dobrym stanie:
Przyglądamy się Janowi w wyraźnym, pięknym kontrapoście (prawa noga):
A co powiemy o ubiorze?. Jan ma na sobie typowy dla niego strój kanonika (tutaj opisaliśmy ten strój): sutannę bezguzikową (talara), komżę - rokietę obszytą koronką i futrzaną pelerynę (mantolet) z kołnierzem.
Na głowie biret, na nogach zwykłe trzewiki (bo często miewa takie ze ściętymi czubkami).
Ale przyjrzyjcie się tkaninom, jak bardzo musiał w trakcie rzeźbienia wiać wiatr:
A twarz? Sympatyczna, z lekkim półuśmiechem. Głowa okolona aureolą z kiedyś pięcioma, teraz z czterema gwiazdami:
W ten sposób płynnie przeszliśmy do atrybutów Świętego (o głównych atrybutach pisaliśmy tutaj).
Biret wraz z resztą stroju już opisaliśmy. Aureola jest zardzewiała, ale widzieliśmy już gorsze.
Święty na lewym ramieniu ma ułożony krucyfiks , podtrzymywany prawą dłonią. Gałązki palmy nie ma:
Pozostało nam przybliżenie postumentu, a zwłaszcza jego przodu:
Na górze, pomiędzy inicjałami, data powstania rzeźby - rok 1753:
Poniżej, na ozdobnym polu (płatki kwiatu?) język w glorii:
Na dole postumentu inskrypcja wotywna z chronostychem:
Opisywanego dzisiaj Jana odwiedziliśmy w czerwcu 2014 r.
Poniżej lokalizacja postaci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz