Złoty Stok, Skwer Jana Pawła II

Od dawna nie zapraszaliśmy Was do odwiedzania plenerowych postaci św. Jana Nepomucena usytuowanych na terenie powiatu ząbkowickiego na Dolnym Śląsku. A przecież jest to najbliższy sąsiad "naszego" powiatu kłodzkiego, bardzo bogaty w te postacie.

Nadrabiamy więc te zaległości i udajemy się do Złotego Stoku. Być może przy okazji zwiedzania tutejszej kopalni złota?

Do Złotego Stoku możecie dojechać drogą krajową nr 46 (Kłodzko - Częstochowa) lub drogą wojewódzką nr 390 (Lądek-Zdrój - Kamieniec Ząbkowicki).
Celem naszej wyprawy jest teren kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia NMP przy Skwerze Jana Pawła II, tuż przy DW 390 na zbiegu ulic: Spacerowej, Chrobrego i Sudeckiej. Zarówno z Kłodzka, jak i z Lądka-Zdroju mamy do przejechania po 19 km.

Tuż na bramą wejściową na teren przykościelny widzimy figurę św. Jana Nepomucena na niewielkim postumencie, chronioną blaszanym daszkiem.

Wg ostatniej rozmowy z ks. proboszczem tutejszej parafii zadaszenie pomnika zostało wykonane jak wstęp do renowacji. Niestety braki środków i pilniejsza potrzeba remontów kościołów w parafii... Ale o stanie figury nieco później. Teraz obejrzyjmy ją dokładniej:

Jest to bardzo rzadki przykład postaci na wysokim obłoku. Nasuwa się pytanie - stojącej czy klęczącej?
Analizując poniższe zdjęcia - prawa noga stoi w bardzo wyraźnym kontrapoście, a lewa jest w przyklęku.

Przechodzimy do stroju świętego, przypominając przy okazji nasz "fotoopis" typowego stroju kanonika.

Jan ubrany jest w typowy dla niego strój kanonika: sutannę ze słabo widocznymi 5 guzikami, komżę - rokietę obszytą słabo widoczną koronką oraz futrzaną pelerynę z kapturem (almucję). Na nogach typowe trzewiki. Biret leży na chmurce, ale o nim za chwilę.

Zerknijcie na nasz "fotoopis" głównych atrybutów świętego i przechodzimy do atrybutów.

Dzisiaj kolejność dla nas nietypowa - zaczynamy od krucyfiksu, przyciskanego prawą dłonią do ciała i wspartego na prawym ramieniu. A lewa dłoń - czy jest to gest otwartości?

Aureoli z gwiazdami brakuje, chociaż ślady jej mocowania wskazują, że kiedyś istniała:

Strój kanonika pokazaliśmy powyżej. A biret - jego bardzo ważny element? Biret wraz z gałązką palmy i dodatkowym atrybutem - księgą - leżą na chmurce obok putta, przy lewym kolanie:

Tutaj już nie uciekniemy od oceny stanu rzeźby. ALARM - stan bardzo zły!
Biret jest tego najlepszym przykładem - popękany i niekompletny:

O kształcie głowy, a zwłaszcza o fryzurze ciężko dyskutować - może takie były kiedyś kanony piękności?
Ale głowa wygląda na ponownie mocowaną, ze źle ukrytymi ubytkami materiału przy szyi:

Źle wyglądają poły almucji - zwłaszcza z lewej strony:

Pod krucyfiksem ślady po sklejaniu rzeźby, z resztkami prętów:

BRAKUJE GŁOWY DRUGIEGO PUTTA:

Kruszy się róg księgi:

ROZPADA SIĘ dolna część chmury:

Na encyklopedycznej stronie www.nepomuki.pl można porównać zdjęcia z roku 2000 ze stanem obecnym - zniszczenia postępują w bardzo szybkim tempie!

Na koniec pokażemy postument z inskrypcjami ze wszystkich czterech stron. Uwaga! Z trzech stron napisy po polsku!

Z czwartej strony data powstania - rok 1786 i daty renowacji:

Opisywanego dzisiaj Jana odwiedziliśmy w kwietniu i w sierpniu 2014 r.

Poniżej lokalizacja postaci.