niedziela, 29 marca 2015

Korytów, gm. Kłodzko

We wrześniu zapraszaliśmy do odwiedzenia nietypowej, bo ... dwuczęściowej, plenerowej postaci św. Jana Nepomucena czekającego na Was przy ul. Zajęczej 14 w Kłodzku.

Dlaczego akurat o tym Janie przypominamy? Bo w dzisiejsze odwiedziny najłatwiej dojechać podobnie.
Jadąc drogą krajową nr 8 przez Kłodzko w kierunku na Kudowę-Zdrój od skrzyżowania obok Galerii Twierdza, po 900 m należy skręcić w prawo (naprzeciw zakładu GE i sklepu Stollido). Drogowskaz Korytów nie zawsze można dostrzec.
Po 50 m od wjazdu z DK 8 po prawej dostrzegamy nepomucki (?) postument, a po 200 m - samego anonsowanego wyżej Jana.

My dzisiaj jedziemy dalej - do wsi Korytów leżącej w gminie wiejskiej Kłodzko. A tak naprawdę - chcielibyśmy dojechać do pałacu w Korytowie. Ale się nie da, bo w remoncie, a bramy zamknięte łańcuchami i kłódkami.

Cóż więc możemy zrobić? Jedziemy całe 3 km od wjazdu z DK 8 i zatrzymujemy się na poboczu drogi przy końcu parku, przed polami. Teoretycznie pomiędzy parkiem pałacu Korytów, a polami jest droga gminna. Ale to teoretycznie... Lepiej pójść brzegiem parku.

Szczerze powiedziawszy byliśmy tutaj w lecie. Ale gęste listowie nie ułatwiało zdjęć...


Dzisiaj było zupełnie inaczej - w końcu inna pora roku:


Jan stoi zapewne przy niegdysiejszej bramie wjazdowej:


Przyjrzyjmy się całej - mocno omszałej - postaci na postumencie:


Podchodzimy bliżej i przyglądamy się figurze w lekkim kontrapoście (prawa noga):


Zieleń pokrywająca kamień jest dominująca, ale spróbujmy przyjrzeć się ubiorowi.
Przedtem zachęcamy do zapoznania się z naszym "fotoopisem" typowego stroju kanonika.


Święty jest ubrany w typowy dla siebie strój kanonika: sutanna bezguzikowa (talara), komża - rokieta obszyta koronką i futrzana peleryna (almucja) z kapturem. W prawej dłoni trzyma biret. Na nogach trzewiki ze ściętymi czubkami.

Omówmy atrybuty. Tutaj też zachęcamy do zapoznania się z naszym opisem głównych atrybutów.
Strój kanonika z biretem właśnie omówiliśmy. Aureoli nie widać, chociaż widać pręt - być może od poziomej aureoli typu czeskiego?


Z krucyfiksem i gałązką palmy jest niestety gorzej. Kiedyś były, trzymane - co rzadkie - niemal pionowo na lewym ramieniu. Niestety, ich górne części zostały odłupane - może przy upadku rzeźby?


Bo ślady dramatu sprzed lat ciągle widać wyraźnie:


A co można zobaczyć na postumencie? Herb dawnych właścicieli oraz datę powstania - rok 1726:


A teraz zagadka krajoznawcza - na co spogląda Jan?


No cóż, nieco nie wyszło, bo spojrzenie wyraźnie jest skierowane na odłupany krucyfiks!
To inaczej, na co spoglądałby Jan, gdyby spojrzał przed siebie?


To wieża wyciągowa szybu "Nowy I" byłej kopalni węgla w Nowej Rudzie - Słupcu. A niedługo najwyższa w Polsce ścianka wspinaczkowa!

Opisywanego dzisiaj Jana odwiedziliśmy w sierpniu 2014 r. i w marcu 2015 r.

Poniżej lokalizacja postaci.

1 komentarz: