Do odwiedzin której plenerowej postaci św. Jana Nepomucena zachęcić Was w pierwszym dniu 2016 roku?
Tak, aby było ciekawie i zaskakująco, ale jednocześnie monumentalnie i bogato?
Wśród postaci opisywanych w pierwszym miesiącu istnienia tego bloga jest taka figura - jedyna i niepowtarzalna!
Niezastąpiona encyklopedyczna strona nepomucka www.nepomuki.pl opisuje ją jako "numer 1 na ziemiach polskich ze względu na swą klasę i rozmiary", a wyważona w sądach Wikipedia opisuje ją jako "największy na świecie pomnik tego świętego".
Jest to opisana przez nas w czerwcu 2014 r. figura Jana z Placu Kościelnego we Wrocławiu - przypomnijcie sobie ten opis.
Do przyjazdu do Wrocławia nikogo chyba nie trzeba namawiać. Ale oprócz ZOO z Afrykarium warto znaleźć kilka godzin, aby chociaż pobieżnie zwiedzić Ostrów Tumski. Będąc tutaj na pewno traficie na Plac Kościelny.
Ulokowana centralnie na placu rzeźba jest ogromna - powyżej pomógł nieco obiektyw szerokokątny.
Przypatrzmy się bliżej grupie rzeźbiarskiej na potężnym postumencie:
Na powyższym zdjęciu w tle widzimy Kościół Świętego Krzyża.
Wykorzystujemy zoom i przyglądamy się figurze w bardzo rzadko spotykanym przyklęku na obłoku:
Zastanawiacie się, co za rogate i błyszczące "coś" wchodzi nam w kadr? To tzw. gwiazda morawska:
Wszystkich zainteresowanych tą ciekawą bryłą odsyłamy do jej opisu na stronie Wrocławskiego Portalu Matematycznego.
Ale powróćmy do postaci świętego, a dokładniej do jej stroju. Przed przejściem do opisu tego stroju zachęcamy do zapoznania się z naszym "fotoopisem" typowego dla św. Jana Nepomucena stroju kanonika.
Postać przedstawiona jest w takim właśnie stroju, składającym się z: sutanny z 12 widocznymi guzikami, komży - rokiety obszytej szeroką, pięknie wykonaną koronką oraz almucji - futrzanej peleryny z niewielkim kapturem i wieloma chwostami, wiązanej ozdobnym sznurem. Na głowie biret, na nogach typowe trzewiki.
Wytężmy zoomy i przyjrzyjmy się dokładniej niewidocznym z poziomu chodnika szczegółom: wysoko na głowie nasadzonemu biretowi z nieodłącznym lokiem na czole, pięknie oddanemu kołnierzykowi zapiętymi na 3 guziki, rzadko spotykanej urody sznurowi wiążącemu almucję oraz niewiarygodnie pięknej koronce rokiety:
Przy tej okazji trzeba wymienić głównego autora tej rzeźby - jest to Jan Jerzy Urbanski (inaczej Johann Georg Urbansky).
Zachęcamy do obejrzenia i porównania innych jego rzeźb przez nas odwiedzonych i opisanych - tutaj znajdziecie wykaz.
Czas przystąpić do opisu atrybutów - zajrzyjcie przedtem do naszego "fotoopisu" głównych atrybutów św. Jana Nepomucena.
Podstawowy atrybut - strój kanonika z biretem szczegółowo opisaliśmy powyżej.
Złocona aureola z pięcioma gwiazdami (ośmioramiennymi) jest w dobrym stanie, chociaż złocenia... zanikają.
Bardzo nietypowo jest przedstawiony krucyfiks. Słusznej wielkości, metalowy i złocony, trzymany wysoko w lewej dłoni i adorowany wzrokiem. Tutaj też złocenia są w fatalnym stanie (ale "pozłocenie" dłoni trzyma się dobrze).
Jest jeszcze jedna fascynująca sprawa - krucyfiks trzymany jest przez chustę! W pomnikach tej klasy to unikat!!!
Nie ma śladu po czwartym z głównych atrybutów - gałązce palmy męczeństwa.
Czy to koniec atrybutów? Skądże! Są jeszcze cherubiny często przedstawiające atrybuty. Przyjrzyjmy się 4 z nich, tym ulokowanym najniżej. Zaczynamy od tego z lewej strony na poniższym zdjęciu:
Cherubinek ten trzyma palec na ustach - jest to ważny atrybut mówiący o zachowaniu tajemnicy spowiedzi.
Kolejny cherubinek, siedzący po przekątnej poprzedniego, trzyma róg z pieniędzmi - atrybut rzadko występujący, nawiązujący prawdopodobnie do do Jana pełniącego funkcję jałmużnika królewskiego.
Dwa pozostałe dolne cherubiny przynajmniej obecnie nie pełnią "roli atrybuckiej". Podobnie napomucko neutralne są 4 potężne figury anielskich atlantów, dźwigające rozbudowaną górną część pomnika:
Dwa cherubiny górne unoszą lub trzymają obłok:
Jest jeszcze kilka głów aniołków wyłaniających się z obłoków, w tym występujące tylko w tym pomniku łyse głowy aniołków.
Jako ciekawostka - przyjrzyjcie się skrupulatnie oddanemu spodowi trzewika na klęczącej lewej nodze:
Najwyższa pora przejść do płaskorzeźb na cokole. Ułożone są chronologicznie, poczynając od lewej strony cokołu, a kończąc na jego przedniej stronie. Przed ich omówieniem zachęcamy do zapoznania się z naszym "fotoopisem" scen z żywota św. Jana Nepomucena.
Z prawej strony scena spowiadania Zofii Bawarskiej (żony króla Wacława IV) przez Jana Nepomucena.
Kolejną sceną jest pielgrzymka do cudownego medalionu w sanktuarium w Starej Boleslavii.
Przy okazji możecie przypomnieć sobie opis naszych odwiedzin w tym sanktuarium.
Kolejną sceną jest przesłuchania Jana Nepomucena przez króla Wacława IV. Zwróćcie uwagę na palec na ustach!
Z przodu postumentu widzimy czwartą ze scen - zrzucenia Jana Nepomucena z mostu Karola do Wełtawy.
Zwróćcie uwagę na strój Jana identyczny jak na tym pomniku oraz na biret unoszący się na wodzie:
Powyżej tej sceny na kartuszu widać inskrypcję z data powstania rzeźby (rok 1731).
Kończymy opis tych odwiedzin. Musimy tutaj jednak powrócić, bo kilku szczegółów i wielu ujęć ciągle nam brakuje.
Opisywanego dzisiaj Jana odwiedziliśmy w maju i grudniu 2014 r.
Poniżej lokalizacja postaci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz