Kolejnej postaci, bo Nysę odwiedzaliśmy już trzykrotnie:
- Jan z Placu Kościelnego - piękna figura z czterema cherubinami,
- Jan z ul. Piotra Ściegiennego - z niezwykle rzadko spotykaną figurą anioła,
- Jan ul. Bramy Grodkowskiej - po pierwszych naprawach, czekający na pełną renowację.
Zatrzymujemy się w szeroko pojętych okolicach Rynku i spacerujemy w jego kierunku. Z Rynku pozostaje nam jeszcze 100 m spaceru i zatrzymujemy się przed kościołem p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła przy ul. Brackiej. Ważniejsza może być informacja, że mamy tylko 350 m od Placu Kościelnego i przechodzimy obok powszechnie znanej Fontanny Trytona.
Turyści muszą mieć dużo szczęścia, aby trafić na pusty parking przed kościołem. Nam udało się lipcowym wieczorem:
Patrząc z perspektywy dochodzącej tutaj ul. Bielawskiej, stojąca na pięknym postumencie figura z dwoma cherubinkami prezentuje się przepięknie na tle wielkiego okna:
Co tutaj dużo mówić: figura jest pięknie wykonana, w przemyślany sposób usytuowana i po dobrej renowacji.
Święty stoi w pięknym kontrapoście (lewa noga). Bardzo ładnie oddany jest strój postaci. Same superlatywy!
Niestety, nie trafiliśmy na pasujące nam oświetlenie - ale mamy nadzieję w końcu trafić! Jan z trzech stron:
Przed przejściem do opisu stroju postaci zachęcamy do zapoznania się z naszym "fotoopisem" typowego dla św. Jana Nepomucena stroju kanonika.
Postać przedstawiona jest w takim właśnie stroju, składającym się z: sutanny z 12 widocznymi guzikami umieszczonymi w efektownych parach, komży - rokiety obszytej szeroką, tutaj złoconą koronką z pięknymi otworkami i obszernej futrzanej peleryny z kapturem - almucji. Na nogach typowe trzewiki. Nie ma biretu - ale jest to częste u postaci usytuowanych przy kościołach.
Przed przejściem do opisu atrybutów zajrzyjcie do naszego "fotoopisu" głównych atrybutów św. Jana Nepomucena.
Strój kanonika opisaliśmy powyżej. Pozostałe atrybuty są tak blisko siebie, że pokazujemy je razem.
Duża, złocona aureola z pięcioma gwiazdami jest w dobrym stanie. Niestety, na pałąku widać wyraźne ślady rdzy.
Bardzo nietypowy jest krucyfiks. Bardzo mały, kamienny i złocony, trzymany w lewej dłoni, adorowany wzrokiem.
Nie znaleźliśmy śladu gałązki palmy męczeństwa.
Zwróćcie przy okazji uwagę na kolejny, dosyć rzadki atrybut - palec prawej dłoni ułożony na ustach w geście milczenia:
Teraz kolej na cherubinki.
Ten z lewej strony trzyma otwartą księgę, która jest atrybutem uczonego (Jan był doktorem prawa kanonicznego).
Jaki atrybut trzyma cherubinek z prawej strony? Nie wiemy! Ale będziemy się dowiadywać. Może ktoś z Was się orientuje?
Pozostało nam przyjrzenie się efektownemu postumentowi, a zwłaszcza znajdującej się z przodu postumentu inskrypcji z chronostychem, w którym z kolei zaszyfrowana jest data powstania rzeźby.
Ponieważ ostatnio pasjami rozwiązujemy chronostychy - to zapraszamy do ciekawej zabawy.
Dla ułatwienia zaznaczamy na czerwono litery wyróżnione wysokością:
Dalej typowo - czerwone litery są cyframi rzymskimi, zapiszmy je jako cyfry arabskie i dodajmy do siebie:
...............500+1+5 + 1+1 + 1000+5+100 + 1+5 + 1+5 + 5+1+1 + 1+100 + 5 = 1738...........
To właśnie jest rok powstania rzeźby! Ale na tabliczce (trzecie zdjęcie od góry) - podano rok 1737.
No cóż, liczyliśmy wiele razy, policzcie i Wy jeszcze raz. Wychodzi rok 1738. Postaramy się to potwierdzić.
Jest tak dużo powodów, aby do Janów z Nysy wrócić, że na pewno tam jeszcze wrócimy!
Opisywanego dzisiaj Jana odwiedziliśmy m.in. w kwietniu i lipcu 2014 r. oraz w lutym 2015 r.
Poniżej lokalizacja postaci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz