Dzisiejsza propozycja odwiedzenia kolejnej plenerowej postaci św. Jana Nepomucena na Ziemi Kłodzkiej skierowana jest m.in. do kuracjuszy z Polanicy-Zdroju jadących odwiedzić Bystrzycę Kłodzką.
Dlaczego? Bo do wsi Stara Łomnica położonej w gminie Bystrzyca Kłodzka najprościej dojechać drogą wojewódzką nr 388 (odcinek Polanica-Zdrój - Bystrzyca Kłodzka)
Przypominamy, że odwiedzaliśmy już Jana w sąsiedniej Nowej Łomnicy. Bardzo ładnego Jana o "wrocławskiej" twarzy.
Jak znajdziemy dzisiejszą figurę? Jadąc od strony Polanicy obserwujemy licznik kilometrów przy mijaniu kościoła, jedziemy jeszcze 450 m i zatrzymujemy się przed budynkiem nr 44 (chociaż Jan stoi na działce posesji nr 43).
Podchodzimy bliżej figury na postumencie, ponieważ jest kilka smaczków - chociażby ogrodzenie:
Przypatrzcie się bliżej polichromowanej figurze stojącej w pięknym kontrapoście (lewa noga):
Przypominamy o naszym "fotoopisie" typowego stroju kanonika.
Bo Jan ma na sobie typowy strój kanonika: sutannę bezguzikową (talarę), komżę - rokietę obszytą koronką i futrzaną pelerynę (almucję) z kapturem, na nogach trzewiki o delikatnie przyciętych noskach.
Poniżej szczegóły stroju, m.in. faktury almucji i rokiety:
Teraz jeszcze jedno zdjęcie pokazujące genialnie oddane: odchylenie almucji i materiał rokiety.
Dlaczego to podkreślamy? Bo jest to niemal kopia polichromii figury z Bystrzycy Kłodzkiej - przed renowacją!
Teraz przechodzimy do atrybutów świętego. Przypominamy o naszym "fotoopisie" głównych atrybutów św. Jana Nepomucena.
Biret i resztę stroju kanonika właśnie pokazaliśmy. Ale możemy obejrzeć go jeszcze raz przyglądając się aureoli z 5 gwiazdami - zardzewiałej i opartej o fryzurę:
Duży krucyfiks ułożony na obfitej gałązce palmy Święty opiera na lewym ramieniu i podtrzymuje obiema dłońmi:
Pokażmy jeszcze wtórną tablicę z początku XX w. przykrywającą przód postumentu:
Na koniec szczegóły pięknego, lecz bardzo zniszczonego ogrodzenia figury
Data wykonania rzeźby nie jest znana - za stroną www.nepomuki.pl powtarzamy: wiek XVIII.
Opisywanego dzisiaj Jana odwiedziliśmy we wrześniu 2014 r. Na pewno warto tu powrócić!
Poniżej lokalizacja postaci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz